dolf Chybiński – Ludwik Bronarski....
Człowiek tajemnica. Listów nie pisał. Dzienników nie prowadził. Mruk. Miły. Uśmiechnięty. Osobny – tak o nim mówili. Większość tego, co wiemy o Krzysztofie Komedzie, pochodzi ze wspomnień jego żony. Często sprzecznych z tym, co pamiętają inni. Agnieszka Osiecka pisała, że gdy grał na fortepianie, jego dłonie opowiadały „małe, kameralne historie o niebie...
"Pamiętam jego ruchy, pamiętam, że on jak gdyby nie ogarniał całej klawiatury, nie szalał po klawiaturze jak panowie, którzy grają na konkursach chopinowskich, tylko właśnie przeciwnie, tak jak gdyby zgarniał te klawisze, jak gdyby pielęgnował je i pielęgnował muzykę cichutko, jak gdyby tak zgarniał, zgarniał na kupkę małe kurczaczki." - Agnieszka Osiecka